Większości ludzi rozpoznanie raka kojarzy się z długotrwałym cierpieniem, które kończy dopiero śmierć. Jest to prawdą, ale głównie w odniesieniu do nieleczonego chorego.
Ból stanowi jeden z najczęstszych objawów występujących u chorych na raka. Obecnie nowoczesne postępowanie przeciwbólowe pozwala na istotne złagodzenie dolegliwości i utrzymanie możliwie najwyższej jakości życia chorych w każdym okresie choroby nowotworowej. W Polsce terapia bólu jest gwarantowana ustawodawstwem, zapewniającym każdej osobie prawo do leczenia bólu. Należy pamiętać, że nieleczony lub nieskutecznie leczony ból głęboko zaburza prawidłowe funkcjonowanie organizmu nie tylko w sferze fizycznej, ale też psychospołecznej.
U chorych na nowotwory oprócz bólu o charakterze ostrym, z którym wszyscy spotykamy się na co dzień (krótkotrwałym i łatwym do opanowania), występuje ból przewlekły, długotrwały i trudny do opanowania. Bólu przewlekłego obawiamy się najbardziej.
Leczenie bólu przewlekłego powinno być skierowane na przyczynę, która go wywołuje i podtrzymuje. Dzięki temu można uzyskać jego trwałe ustąpienie. Jeśli przyczyny nie można zidentyfikować lub wyeliminować istnieją szerokie możliwości leczenia objawowego: na drodze farmakologicznej, radioterapii czy znoszenie przewodnictwa bólu w drogach systemu nerwowego.
Leczenie farmakologiczne jest najszerzej stosowane. Leki o różnych mechanizmach działania podaje się najprostszą drogą (doustną, plastry) biorąc pod uwagę ich dawkę, czas działania i ewentualnie objawy uboczne. Schematy stosowania opierają się o tzw. trójszczeblową drabinę analgetyczną WHO (Światowej Organizacji Zdrowia). Obejmuje ona: na I szczeblu tzw. niesterydowe leki przeciwzapalne oraz paracetamol, znane nam wszystkim, II szczebel to tramadol (syntetyczny lek opioidowy), a III obejmuje tzw. opioidy, których przedstawicielem jest morfina. Leki te, stosowane często z tzw. koanelgetykami – lekami wspomagającymi, są w stanie przynieść znaczną ulgę w każdym rodzaju bólu. Pamiętać należy, że najcięższych bóli nie da się całkowicie wyeliminować, ale dzięki odpowiedniemu leczeniu możliwe jest zapewnienie choremu godnych i znośnych warunków życia. Bardzo skuteczna jest radioterapia, zwłaszcza w przerzutach do kości, czy guzach śródczaszkowych.
Przerwanie przewodnictwa nerwowego (blokady, neurolizy) pozwalają wyłączyć bodźce nerwowe dochodzące do centralnego systemu nerwowego przez nerwy obwodowe, sploty, czy korzenie nerwowe. Niektóre leki można także podawać do jam ciała a nawet do kanału kręgowego. Na wszystkie procedury medyczne dogłębnie poinformowany chory musi wyrazić świadomą zgodę.
Pamiętajmy, że wcześnie rozpoznany nowotwór zwykle w ogóle nie boli. Ból znika także, po chirurgicznym usunięciu narządu zaatakowanego przez nowotwór. Dlatego nie zwlekajmy z wczesną diagnostyką i nie bójmy się leczenia radykalnego gdyż wyleczony nowotwór nie boli.
Zdjęcie: źródło - freepik, autor - rawpixel.com









